Wielkie epidemie kojarzą nam się z dżumą, cholerą czy tyfusem. Jednak w obliczu rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-Cov-2 zaczynamy się zastanawiać, co by było gdyby… i jak się na to przygotować.
Wzrost obrotów w niemieckich supermarketach w niektórych regionach szacuje się na 30-40 procent. Z półek znika dosłownie wszystko – w Mediolanie nie brak sklepów, gdzie wśród warzyw pozostały jedynie karczochy, w Polsce z drogerii masowo znikają mydła wszelkiego rodzaju, a w Zielonej Górze, gdzie wykryto pierwszy przypadek koronowirusa w kraju, półki sklepowe wyglądały przez chwilę, jak na zdjęciu poniżej.
To jedyna możliwość czy jednak panika? Czy warto robić zapasy? A jeśli tak, to jak kompletować produkty, by przeciwdziałać ich marnotrawstwu, a jednocześnie czuć się przygotowanym? Odpowiadamy.
Lista zalecanych produktów spożywczych
Mimo iż w wszelkie instytucje państwowe krajów unijnych zalecają spokój, niektóre jak niemiecki Urząd Ochrony Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof publikują przykładowe listy zakupów, jakie na wypadek 10-dniowego pobytu w domu, powinien mieć każdy. Na liście znajdują się:
- 20 l wody
- 2,5 kg owoców w słoikach, puszkach i orzechów
- 3,5 kg produktów zbożowych, chleba, ziemniaków, ryżu, makaronu
- 2,6 kg mleka i produktów mlecznych (jogurty, kefiry itd.)
- 1,5 kg mięsa, ryb, jajek
- 0,4 kg tłuszczów
- zapasy innych produktów jak: cukier, miód, mąka, suchary, czekolada i produkty w proszku
Do tego warto mieć w domu także opakowania na żywność, które pomogą w jej przechowaniu. I tak w kuchennych szafkach powinniśmy mieć np. woreczki strunowe, folię aluminiową i różnego rodzaju pojemniki do przechowywania.
Zapasy lekarstw i środków higienicznych
Wiadomo, że w razie gdyby objęła nas kwarantanna, dobrze jest mieć zaopatrzoną domową apteczkę, czyli kilka podstawowych produktów wśród których mamy: plastry opatrunkowe, opatrunki, środki przeciwbólowe, syrop na kaszel, środki odkażające, woda utleniona, bandaż elastyczny, kompresy, rękawiczki jednorazowe. Ewentualnie witaminy i środki wzmacniające odporność + koniecznie leki na choroby przewlekłe.
Poza tym oczywiście środki higieny osobistej w odpowiednich ilościach, czyli wszystko, czego używamy codziennie. Najbardziej podstawowe to oczywiście: papier toaletowy, mydła, ręczniki papierowe, żele po prysznic i szampony do włosów.
Antybakteryjne środki do dezynfekcji w domu
Jak wiadomo podstawą w przypadku rozprzestrzeniania się epidemii jest zachowanie ogólnej czystości. Począwszy od właściwego rytuału częstego mycia rąk, który na swoich stronach przypomina Ministerstwo Zdrowia, a na właściwej dezynfekcji pomieszczeń skończywszy.

Zastanówmy się, czy gdyby przyszło nam nie wychodzić z domu przez dwa tygodnie, mielibyśmy odpowiednio dużo zapasów, by regularnie prać odzież, sprzątać łazienkę czy myć naczynia.
Na liście najpotrzebniejszych produktów do domu, znaleźć się więc powinny:
- płyny i proszki do prania
- środki do czyszczenia i odświeżania WC
- zapas płynu do naczyń i tabletek do zmywarki
- worki na śmieci
- środki do czyszczenia łazienki
Dodatkowo warto zadbać o profesjonalne środki do dezynfekcji i zaopatrzyć się w nasączane ściereczki antybakteryjne.
Maseczki zostawmy służbom medycznym
Zarówno Ministerstwo Zdrowia jak i wirusolodzy odradzają zaopatrywania się w maseczki na twarz, w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się SARS-Cov-2. Maseczka chirurgiczna teoretycznie powinna chronić przed zainfekowaniem układu oddechowego.
Mimo to wirus o średnicy 100 nanometrów bez trudu przeniknie przez maskę, więc nie stanowi skutecznego zabezpieczenia przed wirusem. Profesjonalne maseczki (FFP3, N95), co prawda chronią przed dostawaniem się do twarzy wirusa, jednak również bez dodatkowej ochrony na ciało, włosy i dłonie, nie będą wystarczającym zabezpieczeniem.